Discussion:
lek Anafranil dla psa?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
L.
2004-08-18 06:46:41 UTC
Permalink
czy ktos stosował ten lek?
polecono mi go dla psa, ale nie wiem jak to sie stosuje, mój wet powiedział
ze nie ma pojecia jaką dawkę.
podobno lek jest dobry na stany przeciwlękowe (mój pies wyje jak zostaje sam
w domu).
podobno Sedalin to nie to samo.
A Anafranil mozna stosować długotrwale.
dzwonie to róznych wet ale trudno mi w ogóle jakiegos uchwycic przez tel.

Morgan robi postępy, ale sugerowano, aby wspomóc go lekami....

L.
Katarzyna Sokó³
2004-08-18 07:49:39 UTC
Permalink
Post by L.
czy ktos stosował ten lek?
polecono mi go dla psa, ale nie wiem jak to sie stosuje, mój wet powiedział
ze nie ma pojecia jaką dawkę.
podobno lek jest dobry na stany przeciwlękowe (mój pies wyje jak zostaje sam
w domu).
A może chodzi Ci o Afobam?
Wiem że akurat ten lek jest polecany przez weterynarzy. Mój podczas burzy
bierze jedną tabletkę (0,25mg) i pomaga. Natomiast sąsiadów kundelek
znacznie mniejszy od mojego Burasa musi wsiąść przynajmniej dwie takie
tabletki - także wszystko zależy od organizmu psa i oczywiście lęków.
Proponuje zacząć od połówki i pilnie obserwować psa, jeżeli nie pomoże
zwiększyć dawkę.


--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
L.
2004-08-18 07:56:16 UTC
Permalink
Post by Katarzyna Sokó³
A może chodzi Ci o Afobam?
Wiem że akurat ten lek jest polecany przez weterynarzy. Mój podczas burzy
bierze jedną tabletkę (0,25mg) i pomaga. Natomiast sąsiadów kundelek
znacznie mniejszy od mojego Burasa musi wsiąść przynajmniej dwie takie
tabletki - także wszystko zależy od organizmu psa i oczywiście lęków.
Proponuje zacząć od połówki i pilnie obserwować psa, jeżeli nie pomoże
zwiększyć dawkę.
--
Katarzyna Sokół
Nie. ale sprawdze czy nada się i ten który ty podajesz.
ten o który pytyam "Lek nazywa
sie Clomicalm, substancja czynna to Clomipramine hydrochloride. W Polsce
lek moze funkcjonowac pod nazwa Anafranil" jes polecany do długotrwalego
stosowania
ale jak na razie nie znalazłam osoby, która go stosowała w Polsce.
ewaR
2004-08-18 07:50:03 UTC
Permalink
Morgan robi postepy, ale sugerowano, aby wspomóc go lekami....
Witaj,
ja bym nie probowala z tymi lekami...

Wedlug mnie tylko czas moze pomoc.
Pies sie w koncu nauczy, potrzebuje czasu.
Ja wiem, ze dla Ciebie to najtrudniejsze rozwiazanie,
ale jezeli wet na dodatek nie wie, jaka dawke psinie podac,
toz to masakra!

Sledze uwaznie losy Morgana,
bardzo chce, zeby Wam sie w koncu udalo,
ale jezeli choc sa slady postepu to bedzie dobrze.

Widze, ze walczysz o niego,
wyobrazam sobie, ze nie jest Ci lekko,
ale moim zdaniem leki uspokajajace to
w tej sytuacji nic dobrego.
Jak go zamulisz lekami, to pewnie bedzie cicho,
ale jak dlugo tak mozna...?

Trzymaj sie, trzymaj!

Pozdrawiam
ewaR
+ sunia Pumeks + 2 koty
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Katarzyna Sokó³
2004-08-18 08:21:00 UTC
Permalink
Post by ewaR
ja bym nie probowala z tymi lekami...
Wedlug mnie tylko czas moze pomoc.
Pies sie w koncu nauczy, potrzebuje czasu.
Ja wiem, ze dla Ciebie to najtrudniejsze rozwiazanie,
ale jezeli wet na dodatek nie wie, jaka dawke psinie podac,
toz to masakra!
Ewo, szczerze mówiąc mam inne zdanie.
Moi sąsiedzi (mieszkam w bloku) mają owczarka niemieckiego. Na samym
początku - przez kilka miesięcy - oboje nie pracowali i byli cały czas w
domu. Psiak się przyzwyczaił i teraz jak wychodzą do pracy to zaczyna
szczekać o 7 rano a kończy o 17 jak państwa przychodzą. Ja osobiście go nie
słyszę w domu jednak wiem że sąsiedzi którzy mieszkają koło tego psiaka
bardzo się skarżą. Do tego stopnia że chcieli złożyć wniosek do sądu
grodzkiego:(
Psiaka naprawdę starali się przyzwyczaić. Wychodzili najpierw na 5 minut,
jak wracali to dawali mi przysmaki etc... Nic to nie pomaga. Pies boi się
sam zostawać. Trwa to już 4 miesiące:(
Od kilku dni właśnie stosują afoban i pies jest spokojniejszy. Zaczęli od
półtorej tabletki po tygodniu mają zmniejszyć o pół, później znowu o pół.
Mam nadzieję że to pomoże psu.
Oczywiście dawkowanie było konsultowane z weterynarzem, tym bardziej że lek
ten jest na receptę.

--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
L.
2004-08-18 08:27:10 UTC
Permalink
Post by Katarzyna Sokó³
Post by ewaR
ja bym nie probowala z tymi lekami...
Wedlug mnie tylko czas moze pomoc.
Pies sie w koncu nauczy, potrzebuje czasu.
Ja wiem, ze dla Ciebie to najtrudniejsze rozwiazanie,
ale jezeli wet na dodatek nie wie, jaka dawke psinie podac,
toz to masakra!
Ewo, szczerze mówiąc mam inne zdanie.
Moi sąsiedzi (mieszkam w bloku) mają owczarka niemieckiego. Na samym
początku - przez kilka miesięcy - oboje nie pracowali i byli cały czas w
domu. Psiak się przyzwyczaił i teraz jak wychodzą do pracy to zaczyna
szczekać o 7 rano a kończy o 17 jak państwa przychodzą. Ja osobiście go nie
słyszę w domu jednak wiem że sąsiedzi którzy mieszkają koło tego psiaka
bardzo się skarżą. Do tego stopnia że chcieli złożyć wniosek do sądu
grodzkiego:(
Psiaka naprawdę starali się przyzwyczaić. Wychodzili najpierw na 5 minut,
jak wracali to dawali mi przysmaki etc... Nic to nie pomaga. Pies boi się
sam zostawać. Trwa to już 4 miesiące:(
Od kilku dni właśnie stosują afoban i pies jest spokojniejszy. Zaczęli od
półtorej tabletki po tygodniu mają zmniejszyć o pół, później znowu o pół.
Mam nadzieję że to pomoże psu.
Oczywiście dawkowanie było konsultowane z weterynarzem, tym bardziej że lek
ten jest na receptę.
--
Katarzyna Sokół
No dokładnie.
Morgan robi postępy, ale wszyscy sugeruja wspomożenie tego czasu lekami.
a ten lek własnie to podobno jedyny, który nie powoduje sennosci u psa tylko
działa naprawde przeciwlękowo.
opis skutków ubocznych u ludzi tego leku mnie przeraził, stad jeszcze raz
ponawiam pytanie czy ktos to stosował w Polsce?
Katarzyna Sokó³
2004-08-18 08:38:50 UTC
Permalink
Post by L.
Morgan robi postępy, ale wszyscy sugeruja wspomożenie tego czasu lekami.
a ten lek własnie to podobno jedyny, który nie powoduje sennosci u psa tylko
działa naprawde przeciwlękowo.
opis skutków ubocznych u ludzi tego leku mnie przeraził, stad jeszcze raz
Każdy lęk który działa antylękowo może powodować senność. I każdy lek z tej
grupy może uzależniać - dlatego dawkowanie powinno być ściśle w/g zaleceń
lekarza
Skutki uboczne napisane na ulotce to wszystkie niepożądane efekty jakie
miały miejsce podczas badań klinicznych. Nawet jeżeli występuję u mniej niż
1% badanych producent ma obowiązek to napisać w ulotce.
Moja przyjaciółka ostatnio bierze takie leki. Jedyny efekt niepożądany to
suchość błoń śluzowych (znaczy suchość w gardle) i trochę apetytu straciła.
Poza tym wszystko OK.
Najlepiej zrobisz jak przejdziesz się do weterynarza i on ustali jaki
specyfik jest najlepszy dla Twojego psiaka. No i przede wszystkim
dawkowanie.

--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
ewaR
2004-08-18 08:42:29 UTC
Permalink
Ewo, szczerze mówia˛c mam inne zdanie.
Alez takie jest Twoje prawo :-)

To, o czym piszesz to niewatpliwie prawda.
Ale zastanawiam sie, co bedzie, gdy lek sie odstawi...

Ja na moje szczescie nigdy nie bylam w podobnej sytuacji.
Mieszkam w domku, nie mam sasiadow za sciana,
a moje psy nigdy (tfu, tfu) nie sprawialy mi takich klopotow.

Mialam suke sznaucera olbrzyma, Zuzie, nie pracowalam,
bylam z nia w domu. Gdy gdzies wychodzilismy psica
co prawda nie wyla, ale potrafila zrobic niezla demolke :-).
To byl wielki pies, wiec np. zamykanie drzwi na klamke
nic nie pomagalo, bo potrafila sobie otworzyc.
Nawet patent z zamykaniem drzwi na klamke i przywiazywanie ich
sznurkiem cwiczylismy. Dzis sie z tego smieje, ale gdy wracalam do domu
i musialam zaczynac od liczenia strat i sprzatania,
to czasem nie bylo mi do smiechu.
Aczkolwiek straty byly w sumie smieszne: zniszczony kwiatek,
sciagniety z szafy (!) i pogryzione *futrowe* maskotki moich dzieci :-(
Suka z tego w koncu wyrosla, ale to pewnie tylko zasluga jej charakteru,
a nie naszych dzialan.

Moj brat mial siostre z miotu mojej Zuzi, Tine.
Ta to dopiero dala im popalic: zerwane wszystkie firanki,
za kazdym razem, gdy bratowa wyszla chocby na minutke
do sklepu, zezarte obicie z drzwi, kanapa, skora zwierza ze sciany,
telefon (wtedy stacjonarny), wszystkie buty i mnostwo innych rzeczy.
Psica nigdy nie dala sie zostawic w domu,
wszedzie zabierali ja ze soba.
Dzis maja amstafa i taka sama sytuacje :-(((
nie wiem z czego to sie bierze.

Wiem, ze gdy sasiedzi maja dosyc robi sie trudna
sytuacja i czlowiek chwyta sie wszystkiego...
Ale jak dlugo mozna podawac uspokajajace leki
i co bedzie, gdy sie je w koncu odstawi?

Naprawde, uwierz mi, zycze L i Morganowi
jak najlepiej :-)

Pozdrawiam
ewaR
+ sunia Pumeks + 2 koty
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
L.
2004-08-18 08:53:54 UTC
Permalink
Post by ewaR
Moj brat mial siostre z miotu mojej Zuzi, Tine.
Ta to dopiero dala im popalic: zerwane wszystkie firanki,
za kazdym razem, gdy bratowa wyszla chocby na minutke
do sklepu, zezarte obicie z drzwi, kanapa, skora zwierza ze sciany,
telefon (wtedy stacjonarny), wszystkie buty i mnostwo innych rzeczy.
Psica nigdy nie dala sie zostawic w domu,
wszedzie zabierali ja ze soba.
Dzis maja amstafa i taka sama sytuacje :-(((
nie wiem z czego to sie bierze.
Wiem, ze gdy sasiedzi maja dosyc robi sie trudna
sytuacja i czlowiek chwyta sie wszystkiego...
Ale jak dlugo mozna podawac uspokajajace leki
i co bedzie, gdy sie je w koncu odstawi?
Naprawde, uwierz mi, zycze L i Morganowi
jak najlepiej :-)
Pozdrawiam
ewaR
no wiem kochana, ze zyczysz jak najlepiej, ale przerobilismy juz wszystko.
doszlam do wniosku te teoria hierarchii stada czy dominacji ma sie nijak do
mojego psa, bo gdyby tak było to po 2 tyg po zrozumieniu metod dzialania
pies powinien sie uspokoić.(w książce mówi sie ze po tygodniu pies sie
uspokaja...) a to nie mozliwe. nawet po miesiącu...
przyczyna nie tkwi w przejeciu przez szczeniaka 6mc dominacji nad stadem.
to po prostu choroba lękowa przed opuszczeniem, porzuceniem, zostawieniem
samego.
i własnie dlatego ćwiczenia odczulania (2,5,10min wychodzenia i powrotów)
mam wspomóc lekami.
mój wet nic mi nie polecił z leków. powiedział ze sie na tym zna....
sugerowal zabawki i zakup 2 psa...
inna wet.prez tel sugerowała Stresnal.

widze ze teraz bede szukała jakies madrego wet.
ewaR
2004-08-18 09:06:23 UTC
Permalink
to po prostu choroba le˛kowa przed opuszczeniem, porzuceniem,
zostawieniem samego.
i wlasnie dlatego cwiczenia odczulania (2,5,10min wychodzenia
i powrotów) mam wspomóc lekami.
mój wet nic mi nie poleci? z leków. [...]
sugerowal zabawki i zakup 2 psa...
O, widzisz!
Ja tez od razu pomyslalam o drugim psie,
ale nie mialam smialosci napisac :-)
Wyobrazam sobie, jak moglas sie wkurzyc:
nie dosc, ze z jednym psem sa problemy,
a tu jeszcze proponuja drugiego na dodatek!

Ale problem samotnosci by zniknal...
O matko!
Juz sie nie odzywam ;-)

ewaR
+ sunia Pumeks + 2 koty

PS.
Nic nie wiem o dominacji, hierarchii w psim stadzie, itp.
Nie pisze, ze to dobrze, pisze, ze tak tez mozna miec psa
i nie miec problemow z jego wychowaniem (tfu, tfu)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Katarzyna Sokó³
2004-08-18 09:03:48 UTC
Permalink
Post by ewaR
To, o czym piszesz to niewatpliwie prawda.
Ale zastanawiam sie, co bedzie, gdy lek sie odstawi...
Takich leków nie można tak sobie odstawić. Ten psiak sąsiadów ma brać przez
3 tygodnie stopniowo zmniejszając dawkę o pół.
Post by ewaR
Mialam suke sznaucera olbrzyma, Zuzie, nie pracowalam,
bylam z nia w domu. Gdy gdzies wychodzilismy psica
co prawda nie wyla, ale potrafila zrobic niezla demolke :-).
Oj, miałam to samo. Mój Buras robił totalny kataklizm w domu. Łącznie z
otwieraniem szafki i wyrzucaniem śmieci:-)
Stanowcze "nie wolno" "nie dobry pies" "na miejsce" w ogóle nie pomagało.
Ktoś na grupie mi poradził aby nie karcić psa i w ogóle to zignorować......
i pomogło. Po kilku dniach psiak był aniołkiem, jak stwierdził że pańcia
olewa to co stworzył:))

--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
L.
2004-08-18 10:19:42 UTC
Permalink
no i znowu mam zgryz, bo ludzie chcwalą ten lek, i mówią ze zadnych objawów
ubocznych nie ma u ludzi!
i ze jest łagodny.
pies to nie człowiek - wiec nadal nie wiem co robic....

moze przy okazji zapytacie swojego wet. o ten lek, czy w ogóle o nim
słyszał....
a moze ktos w rodzinie ma weterynarza, który mógłby go oswiecic....
Katarzyna Sokó³
2004-08-18 10:42:15 UTC
Permalink
Post by L.
no i znowu mam zgryz, bo ludzie chcwalą ten lek, i mówią ze zadnych objawów
ubocznych nie ma u ludzi!
To nie możliwe:))
Post by L.
moze przy okazji zapytacie swojego wet. o ten lek, czy w ogóle o nim
słyszał....
a moze ktos w rodzinie ma weterynarza, który mógłby go oswiecic....
Może zapytaj się na pl.sci.weterynaria - tam powinni wiedzieć

Tutaj masz trochę o swoim leku:
http://www.republika.pl/mario236/klomipra.html

--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
L.
2004-08-18 11:59:36 UTC
Permalink
Post by L.
Post by L.
no i znowu mam zgryz, bo ludzie chcwalą ten lek, i mówią ze zadnych
objawów
Post by L.
ubocznych nie ma u ludzi!
To nie możliwe:))
chodzi o objawy u ludzi. lek jest dobrze tolerowany. mówie o osobach które
go biorą i kótre przekazały mi takie info.
Post by L.
http://www.republika.pl/mario236/klomipra.html
tutaj - to niewiele napisali o tym leku, czytałam naprade przerażające
opisy.....

:)
L.
2004-08-18 13:39:29 UTC
Permalink
dowiedziałam sie od wet. jak podawac. 1mg x 1kg masy ciała/
powiedział ze lek stosuje sie u psów, z tym ze maja małe w tym doswidczenie.
zawsze podają stresnal i sedalin, stąd mała znajomosc tego leku, ale
powiedziała ze w takich małych dawkach moge mu podac i obserwowac czy nie
bedzie miał biegunki i wymiotów...

ale ja sie wstrzymuje z kupnem tego leku...


pozdrawiam wszystkich
Natalia
2004-08-18 21:37:19 UTC
Permalink
Napisz może do La Luny - jej kot brał leki przeciwlękowe i z tego, co
pamiętam jej weterynarz miał już pewne doświadczenie w ich stosowaniu u
zwierząt. może akurat coś się wyjaśni.

Natalia

Nathan
2004-08-18 18:55:34 UTC
Permalink
Post by L.
czy ktos stosował ten lek?
polecono mi go dla psa, ale nie wiem jak to sie stosuje, mój wet powiedział
ze nie ma pojecia jaką dawkę.
podobno lek jest dobry na stany przeciwlękowe (mój pies wyje jak zostaje sam
w domu).
podobno Sedalin to nie to samo.
A Anafranil mozna stosować długotrwale.
dzwonie to róznych wet ale trudno mi w ogóle jakiegos uchwycic przez tel.
Morgan robi postępy, ale sugerowano, aby wspomóc go lekami....
L.
Klomipramina (anafranil) jest de facto lekiem przeciwdepresyjnym, a nie
przeciwlękowym.
Tzn dziala przeciwlękowo, ale nie jest to glowny cel dzialania leku.
Stosowany w leczeniu chorob mamiakalno-depresyjnych i natrectwach.
Stosowany glownie u ludzi..
Co do terapii i uzaleznien lekowych - pierwsze skutki
dzialania/terapeutyczne
bedzie widac prawdopodobnie dopiero po okolo 7-14 dniach stosowania( o
ile bedzie dzialalo).
Nie ma natomiast dzialania uzalezniajacego. Co do dawek - u ludzi nie
powino sie przekraczac
dawki 250 mg/dobe. Powyzej moga wystepowac stany drgawkowe.
U psow mozna stosowac1 - 3 mg czynnego zwiazku na kilogram masy ciala.
Co do tej dawki
nie jestem calkowicie pewien, ale wydaje sie byc wlasciwa.
--
Pozdrawiam Nathan

"Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew,
na które nie wchodzili" Charles Lindbergh
Chiruca
2004-08-18 20:23:38 UTC
Permalink
anafranil jest lekiem przeciwdepresyjnym- dla ludzi stosuje sie 1 tabl 2-3
razy dziennie(25 mg)
natomiat afobam jest lekiem przeciwlękowym
to tak z lekarskiego punktu widzenia....
Pozdrawiam
Małgorzata
Loading...