Post by shidaPost by ewkaMoim zdaniem swiadczy to tylko o checi reklamowania sie danych sklepow,
skoro sprzedaja na allegro taniej. Nie zalezy im na wysokim zarobku, choc
wiadomo ze nic za dziekuje sie nie robi, ale raczej robia to dla reklamy
po prostu.
ALE ONI NIE sprzedaja taniej niz u siebie w sklepie !!!!! sprzedaja taniej
niz ta karma jest w hurtowni ale na swojej stronei sklepowej jest ta
samacena jaka wystawiaja na allegro !! :))))
Ee no to faktycznie musza miec inne dojscia niz reszta, albo po prostu inni
i tak maja tyle klientow, ze nie oplaca im sie obnizac cen. Byc moze dzieki
temu, ze sprzedaja taniej to dzieki ilosci sprzedanego towaru zarabiaja nie
mniej niz Ci, ktorzy cen nie obnizaja ;) wiec i tak wychodza na swoje. No
kombinowac z rozwiazaniem mozna roznie, ale dopoki sie nie zna szczegolow to
to i tak bedzie tylko gdybanie, ktore nam nic nie da, ew. tyle, ze wiadomo u
kogo mozna spokojnie kupic po lepszej cenie, co dla kazdego klienta zawsze
jest wazne.
Post by shidaPost by ewkaTak juz nie raz pisalas o tym przyswajaniu, jak to oceniasz, na jakiej
podstawie, ze np. Twoj pies zle przyswaja wiec musi jesc glownie suche.
jak poznac ze pies ma klopoty z przyswajaniem wapna i ma zaburzone
wchlanianie wapna/fosforu/magnezu ? z takich wizualnych rzeczy u
szczeniaka widac np jak siadaja przednie lapy... glownei nadgarstki... u
ras ktore moga jak bordery miec rozny typ lamania uszu ale nie moga miec
ucha jak wyzel widac to tez po uszach wlasnie... przy melj ilosci wapna
zaczynaja byc wlasnie oklaple... do tego miekkie pazury ktore bardzo altwo
sie scieraja - w zimie raz starla sobie do krwi w ciagu pol godziny zabawy
na sniegu i kostce brukowej...
Ja juz niestety nie mialam wgladu w to jak bylo z moja sunia, gdy byla
szczeniakiem, ale z tego co piszesz to wyglada na to, ze moja nie ma zadnych
z tych problemow.
Post by shidato oczywiscie zewnetrzne symptomy ktore mozna wylapac ot tak... wtedy
warto zrobic badnia krwi pod katem przyswajania - wazny jest stosunek
wapna do fosforu do magnezu a nie tylko sam pozim wapna...
No w sumie musze przy najblizszej okazji zrobic jej badania ot tak dla
pewnosci, ze wszystko ok.
Post by shidagdybym karmila domowym jedzieniem to albo musialoby byc ono baaaardzo
monotonne co narazaloby na niedobory po za tym ciezko jest zrobic
identyczny procentowo sklad ... itd...
Ja w zasadzie nigdy nie robie tak, zeby bylo codziennie z identycznym
skladem, kazdego dnia pies ma co innego, czasem w roznych proporcjach,
zalezy co mam. Powtarzalne ma zazwyczaj obiadokolacje i sniadania, bo zawsze
robie wiecej, zeby miec na rano, choc tez nie zawsze, bo jak nie ide do
pracy to robie sniadanie jej tez na swiezo.
Post by shida... no nie bede tu wszystkiego dokladnie opisywac bo i tak za duzo juz
tego jak na jeden post :)
No rozumiem, wiadomo wszystkiego nie da sie opisac ot tak.
Post by shidaW tej chwili wazy 28kg i to juz raczej jest waga koncowa,
Post by ewkajest minimalnych rozmiarow dobka, bo ma 61cm w klebie i ogolnie jest
smuklej budowy, nie taki sterydek. Kilka din temu skonczyla 2 lata wiec
chyba wszystko wyglada dobrze.
no wiesz ja nie patrze wogole na to ile waza moje psy...czasem ot tak dla
ciekawosci... ale generalnei zawsze patrze po zebrach i miesniach jak jest
z iloscia tluszczyku ;) sunka i tak jest zawsze w wersji ze mzoe spokojnei
przytyc - rosnei i duuuzo sie rusza wiec miesnie ma mooocne ;) za to
emeryt czasem jest na odchudzaniu ;))
No w zasadzie tak, napisalam tak orientacyjnie. Moja ma tak akurat, jak ja
po zeberkach pomacac to ani za malo, ani za duzo, znaczy czuc zebreka, ale
ich nie widac jakos wyraznie. Jak macam sunke tesciow to ona wlasnie ma
jeszcze spory zapas, bo na zeberkach wydaje sie ze ma chudziutko, no ale
tamta ma dopiero rok i 3 m-ce, pewnie jeszcze nabierze masy, choc przy jej
trybie zycia to nie szybko to nastapi (pies jakby mial ADHD, wiecznie cos
musi robic).
Post by shidaPost by ewkaProblemow zdrowotnych nie ma praktycznie zadnych, jedynie te swedzenie jak
by zjadla kurczaka sklepowego badz biegunki po posilku z gotowanego miesa,
choc tez nie zawsze, siersc ladna blyszczaca, nie wypada w jakichs
masowych ilosciach.
No z tym kurczakiem to juz tu kiedys pisalam, dzieki psu wiem, ze wszelaki
drob w sklepie to straszne g..., jak zje ze sklepu to od razu ma lupiez i
swedzenie, jak zje wiejskiego kurczaka to nic, tak samo w Orijenie musi byc
dobrej jakosci bialko, bo nic ja nie obsypuje, a wtedy co RC pozarla to
oprocz problemow gastrycznych to i oczywiscie lupiez na calosci byl chyba z
kilka dni. A wiem, ze jak jest zlej jakosci mieso to nawet po 100g ja
obsypuje.
Post by shidawiesz sporo psow np ma klopoty z trawieniem gotowanego meisa... np moje
oba lepiej przyswajaja surowe... rozmawialam o tym z bardziej znajacymi
sie osobami - hodowcy czy weci i podobno sie tak zdaza ze jednak pies
lepiej trawi surowe :) no na pewno jest ono zdrowsze :))))
A ostatnio jak bylam u weta na szczepieniach, byl jakis nowy w klinice i
pytal sie czym karmie psa itp. Najpierw chwalil, ze pies swietnie sie ma i
wyglada i byl przekonany, ze na pewno jest na jakims dobrym suchym, jak mu
powiedzialam, ze suche rzadko kiedy dostaje tylko glownie surowizne z
dodatkami, to sie oburzyl, ze psu za kilka lat nerki wysiasc moga z surowego
miesa. Pierwszy raz slyszalam taki tekst, wszedzie sie trabi, ze surowe
takie zdrowe, a ten cos tam mowil o olbrzymich ilosciach zwiazkow jakichs
tam, ktore sa w surowym i moga wykonczyc psu nerki. Wiec ciezko czasem
gdzies zasiegnac pewnych opinii, jedni mowia jedno, inni drugie i kazdy chce
Cie przekonac, ze ma swieta racje i nikt inny jej nie ma, chore to jest, a
taki wlasciciel potem i tak musi sam zdecydowac co wybiera i zazwyczaj sa to
kwestie osobnicze, a nie poparte konkretami. Jedni slepo wierza wetom -
karmia tylko suchym np. RC, inni po polowie, co wydaje mi sie najgorsza
forma zywienia jak ktos np. rano psu daje karme, w po poludniu mieso, wtedy
to juz w ogole pies ma poprzestawiane wszystko, a inni tylko gotowanym, a
jeszcze inni tylko surowym, no i badz tu madra. Ja to juz mam swoj wyrobiony
sposob karmienia i bardizej ufam temu, ze widze jak pies reaguje na dany
sposob zywienia, niz na te madre rady wyuczonych niby pod tym katem wetow.
Post by shidajesli swedzenie pojawia sie typowo po zjedzneiu czegos no to mosliwe ze ma
alergie pokarmowa... latwo sprawdzic dieta eliminacyjna ;) wtedy po prostu
trzeba unikac takich karm/miesa/produktow ktorych nei moze...
No i na tej podstawie nastapila eliminacja drobiu sklepowego i wiekszej
ilosci innego miesa sklepowego. Rodzice czesto zalatwiaja mi wolowinke,
cielecine, drob taki ze wsi, zabity u chlopa, po takich miesach, nawet jesli
sie napasie tym do woli psu nie dolega nic zupelnie. Mam wiec jasnosc, ze
zwierzeta hodowlane nie sa karmione naturalnie, tylko jakims syfem, bo niby
jak inaczej to wytlumaczyc. A moja sunka, po tym swoim nieszczesnym
dziecinstwie na pedigree moze bardziej jest wrazliwa na takie cos.
Post by shidamozna tez wlasnie testowac rozne meisa... w sumie wszystkie mozna podawc
tylko np wieprzowe musi byc sparzone/pieczone itd... by wybic pasozyty...
a no i ryby morskie...
No zdarza mi sie czasem wieprzowo-wolowe podac, ale wlasnie po takim 5
minutowym gotowaniu, zazwyczaj to jest mielone, jak robie nam to i dla psa
odloze. Generalnie widze, ze jak mam swojskie mieso to moge jej podac duzo
wiecej, a jesli zakupione to max 30% miski.
Post by shidamoze byc tez tak ze np niektore karmy z kurczakiem bez klopotu bedzie
mogla jesc... np orijen :) a innych nie....
No wlasnie tak jest.
Post by shidajest tu wlasnie klopot dodatkowych rzeczy dodawanych do
karmy...ziol...wypelniaczy typu przenica - dosc typowy alergen..dlatego
karmy antyalergiczne sa z ziemnaikami albo ryzem...
W zasadzie to glownie z wypelniaczy ryz dostaje, zdarza sie czasem makaron,
ale to bardzo rzadko, musze zaobserwowac jak wyglada po takim makaroniku.
Post by shidaacha psy moga byc tez jak i ludzie uczulona na chemie...koszmetyki...
srodki czystosci.. pylki roslin...itd..
Tez juz mialam takiego psa, w zasadzie to oprocz szarego mydla nie mozna
bylo go niczym umyc, a ze byl koloru biszkoptowego z bialym, do tego maly to
w okresie jesiennym przynajmniej lapki i brzuszek musielismy myc czesciej.
Post by shidaalbo mleko... choc z mlekeim jest o tyle klopot ze np takjak u ludzi jesli
nei jest regularnie jedzone to zanikaja enzymy umozliwiajace jego
trawienie i dlatego pojawiaja sie klopoty...
No mleka tez absolutnie nie podaje psu, bo juz wiem czym to grozi ;),
natomiast produkty mleczne, twrog, kefir, zsiadlego mleka to u babci potrafi
cala miche wypic i nic jej nie szkodzi.
--
pozdr,
ewka