Adam 'Adak' Kępiński
2005-11-13 17:03:02 UTC
Witam.
Wybaczcie za dosłowny temat, ale inne slowa raczej tego nie oddadza.
Wczoraj wzielismy ze schroniska psa (poprzedni odszedl juz jakis czas
temu...).
Fantastyczny, madry i w ogole (jak kazdy ;-) ale... nie chce sikac.
Niedlugo minie 24h od kiedy go wzielismy z klatki, a on nie sika.
Zrobil juz (mam nadzieje ze nikt nie bije za doslowne wyrazenia) kupe
(taka jak po 3 dniach) jakis czas po jedzeniu. Dostal tez picie - troche
wypil (jedzenie tez zawieralo sporo wody).
Dobrze sie zachowuje, nie piszczy (kiedy sie go glaszcze nie ma bolacych
miejsc), przylepa straszna - brak jakichkolwiek zlych objawow - procz
podanego przezemnie tematu.
Na spacerach biega, wacha, wszystko super, tylko nie podnosi tej nogi do
gory :-/
Oczywiscie mozliwosc ze zesiusial sie nie podnoszac nogi odrzucamy, bo
jest pilnie obserwowany.
Za to mam wrazenie, ze chcial podniesc noge coby zaznaczyc teren w
mieszkaniu - na co mu nie pozwolilismy.
Czy to mozliwe, ze jest zestresowany (ciekawie ustala swoja pozycje -
glownie podchodzi i kladzie sie do glaskania - czesto na plecy ;-) czy
moze tak strasznie odwodniony ze po prostu nie siusia?
W schronisku byl 3.5 miesiaca, dobrze wyglada (choc chudy oczywiscie), wg.
lekarza i karty schroniskowej zdrowy (choc wiadomo jak tam jest).
Od razu leciec do vet'a (tzn. jutro) czy jednak da sie to wytlumaczyc
jakimis innymi powodami?
Pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedzi
Wybaczcie za dosłowny temat, ale inne slowa raczej tego nie oddadza.
Wczoraj wzielismy ze schroniska psa (poprzedni odszedl juz jakis czas
temu...).
Fantastyczny, madry i w ogole (jak kazdy ;-) ale... nie chce sikac.
Niedlugo minie 24h od kiedy go wzielismy z klatki, a on nie sika.
Zrobil juz (mam nadzieje ze nikt nie bije za doslowne wyrazenia) kupe
(taka jak po 3 dniach) jakis czas po jedzeniu. Dostal tez picie - troche
wypil (jedzenie tez zawieralo sporo wody).
Dobrze sie zachowuje, nie piszczy (kiedy sie go glaszcze nie ma bolacych
miejsc), przylepa straszna - brak jakichkolwiek zlych objawow - procz
podanego przezemnie tematu.
Na spacerach biega, wacha, wszystko super, tylko nie podnosi tej nogi do
gory :-/
Oczywiscie mozliwosc ze zesiusial sie nie podnoszac nogi odrzucamy, bo
jest pilnie obserwowany.
Za to mam wrazenie, ze chcial podniesc noge coby zaznaczyc teren w
mieszkaniu - na co mu nie pozwolilismy.
Czy to mozliwe, ze jest zestresowany (ciekawie ustala swoja pozycje -
glownie podchodzi i kladzie sie do glaskania - czesto na plecy ;-) czy
moze tak strasznie odwodniony ze po prostu nie siusia?
W schronisku byl 3.5 miesiaca, dobrze wyglada (choc chudy oczywiscie), wg.
lekarza i karty schroniskowej zdrowy (choc wiadomo jak tam jest).
Od razu leciec do vet'a (tzn. jutro) czy jednak da sie to wytlumaczyc
jakimis innymi powodami?
Pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedzi
--
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"