Discussion:
Problem z załatwianiem się kotów
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Tomasz
2017-03-17 07:53:35 UTC
Permalink
Mam 6 kotów od 7 do 15 lat i wszystkie mieszkają w domu, na wsi. Od chwili
wybudowania domu istniało i istnieje specjalne przejście dla kotów z
wyjściem w ogródku.
Wszystkie koty od lat wychodzą na zewnątrz aby się załatwić.
Jedna kotka niestety, często zamiast wyjść na zewnątrz załatwia się za moim
fotelem, który stoi w rogu.
Próbowałem postawić jej kuwetę ze żwirkiem w innym miejscu ale jej i do
kuwety nie chce się dojść.
Próbowałem najlepsze specyfiki do psikania tego miejsca,
rozkładanie ćwiartek owoców cytrusowych itp.
Nic nie pomaga nawet na jeden dzień.
Wiem która to jest kotka ale nie mogę przyłapać jej na gorącym uczynku.
Czy macie może jakiś genialny pomysł na taką kotkę?
--
Tomasz
Piotr Ratyński
2017-03-18 11:11:24 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Czy macie może jakiś genialny pomysł na taką kotkę?
Wystawić fotel na zewnątrz do ogródka i tak po pewnym czasie nie będzie się nadawał do użytku.
Tomasz
2017-03-18 18:19:00 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Czy macie może jakiś genialny pomysł na taką kotkę?
Wystawić fotel na zewnątrz do ogródka i tak po pewnym czasie nie będzie się
nadawał do użytku.

No, tak źle nie jest bo na sam fotel nikt nie sika, tylko na podłogę w
zacisznym miejscu za fotelem.
Wczoraj zrobiłem eksperyment, podłogę cała porządnie wymyłem i wysuszyłem.
Całą przestrzeń za i pod fotelem wypełniłem szczelnie butelkami i słoikami.
Dopóki się fotela nie rusza to chyba jest OK.
Na razie nic się nie dzieje ale minęła dopiero doba.
Nie wykluczone że ta Kotka znajdzie sobie inne zaciszne miejsce w domu.

--
Tomasz
Piotr Ratyński
2017-03-19 09:59:37 UTC
Permalink
Post by Tomasz
No, tak źle nie jest bo na sam fotel nikt nie sika, tylko na podłogę
w zacisznym miejscu za fotelem.
No to pół biedy, bo z mojego doświadczenia, jak kotka, a jeszcze
bardziej kot, upatrzy sobie jakieś miejsce do sikania, to oduczyć go
bardzo trudno. Nasza kotka upatrzyła sobie jeden z wielu kwiatów żony i
sikała tam oprócz kuwety. Dlaczego akurat ten kwiat nie wiadomo inne
kwiaty ją nie interesowały. Po wielu kombinacjach żony kwiat musiał w
ko0ńcu wylądować na śmietniku, tak śmierdział, nic nie pomogło.
--
Piotr Ratyński
rs
2017-03-18 22:25:24 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Mam 6 kotów od 7 do 15 lat i wszystkie mieszkają w domu, na wsi. Od
chwili wybudowania domu istniało i istnieje specjalne przejście dla
kotów z wyjściem w ogródku.
Wszystkie koty od lat wychodzą na zewnątrz aby się załatwić.
Jedna kotka niestety, często zamiast wyjść na zewnątrz załatwia się za
moim fotelem, który stoi w rogu.
Próbowałem postawić jej kuwetę ze żwirkiem w innym miejscu ale jej i do
kuwety nie chce się dojść.
Próbowałem najlepsze specyfiki do psikania tego miejsca,
rozkładanie ćwiartek owoców cytrusowych itp.
Nic nie pomaga nawet na jeden dzień.
Wiem która to jest kotka ale nie mogę przyłapać jej na gorącym uczynku.
Czy macie może jakiś genialny pomysł na taką kotkę?
--
Tomasz
to moze byc kwestia, ze kota jest chora i chce ci w ten sposob o tym
powiedziec, zebys sie nia w jakis sposob zajal.
a z rzyczy, ktore juz probowales, sprobuj rozlozyc w tym miejscu folie
aluminiowa. koty bardzo nie lubia tego szelestu. <rs>
Tomasz
2017-03-19 10:41:53 UTC
Permalink
Post by rs
to moze byc kwestia, ze kota jest chora i chce ci w ten sposob o tym
powiedziec, zebys sie nia w jakis sposob zajal.
a z rzyczy, ktore juz probowales, sprobuj rozlozyc w tym miejscu folie
aluminiowa. koty bardzo nie lubia tego szelestu. <rs>
Ona jest raczej przetuczona i nie chce się jej przeciskać przez przejście
dla kotów na zewnątrz.
Odchudzić jej nie daję rady bo przy sześciu kotach i dwóch psach to
pozostałości jedzeniowych zawsze się znajdzie pełno a ona to zje.
Na razie zamiast folii, rozłożyłem butelki, słoiki i walizki, jak dotąd
działa.
--
Tomasz

Loading...