Discussion:
pies polknal pestke brzoskwini
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Evita
2004-10-10 18:17:47 UTC
Permalink
Przed chwila. Nic mu nie bedzie?pestka zostala polknieta w calosci.
ewa
La Luna
2004-10-10 18:18:14 UTC
Permalink
Pewnego wieczoru Sun, 10 Oct 2004 20:17:47 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.rec.zwierzaki zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Evita, a następnie
Post by Evita
Przed chwila. Nic mu nie bedzie?pestka zostala polknieta w calosci.
Duzo zalezy jakiej wielkosci jest pies.

Jesli maly - to problem moze byc. I ja bym szybko powedrowala do weta zeby
wywolal wymioty.
Jesli to owczarek niemiecki - to powinna przejsc bez problemu. Mozna jej
pomoc dzialka z parafiny cieklej.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
Evita
2004-10-10 18:23:41 UTC
Permalink
Post by La Luna
Duzo zalezy jakiej wielkosci jest pies.
basset hound
e
La Luna
2004-10-10 18:32:33 UTC
Permalink
Pewnego wieczoru Sun, 10 Oct 2004 20:23:41 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.rec.zwierzaki zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Evita, a następnie
Post by Evita
basset hound
No i tu mi zabilas cwieczka ;)
Bo pies taki sredniawy...
Jesli masz mozliwosc dostarczyc go w ciagu godziny do weta - to moglabys to
zrobic dla swietego spokoju.
Ale wydaje mi sie ze wystarczy dac teraz psu cos miekkiego, mokrego do
zjedzenia (zeby bylo oslona dla pestki) - i jesli masz - zaaplikowac mu z
20 ml. parafiny - zeby nadac poslizg.

Mozesz tez najpierw sprobowac wywolac wymioty - 3 % woda utleniona - na
takiego psa okolo 2 lyzeczek od herbaty - co 10 minut. I tak 3 razy - chyba
ze sie uda szybciej.

Jesli nie masz wody utlenionej - to jest inny sposob, mniej przyjazny i pod
warunkiem ze pies nie ma problemow z sercem ani z obrzekami - wsypac na tyl
jezyka mala lyzeczke soli.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
Ma³a Mi
2004-10-10 19:43:26 UTC
Permalink
Użytkownik "La Luna" napisała ...
Post by La Luna
Post by Evita
basset hound
No i tu mi zabilas cwieczka ;)
Bo pies taki sredniawy...
Powiedziałabym, że raczej duży, tyle że krótkonożny.
A długość nóg nie ma w tym przypadku większego znaczenia. ;-)
Myślę, że nie powinno być problemów.

Pozdrawiam !
Mała Mi

****************
M. Ginter - "Co ja zrobię, że tak bardzo podoba mi się
wszystko co rasowe. I koń, i pies, i mężczyzna.".
http://www.pinczery.neostrada.pl/
La Luna
2004-10-10 19:50:17 UTC
Permalink
Pewnego wieczoru Sun, 10 Oct 2004 21:43:26 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.rec.zwierzaki zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Mała Mi, a
Post by Ma³a Mi
Powiedziałabym, że raczej duży, tyle że krótkonożny.
O! Krotkonozny to na pewno :)
Post by Ma³a Mi
Myślę, że nie powinno być problemów.
Tez mi sie tak wydaje, ale strzezonego... :)
Pestki z brzoskwini potrafia byc niemile - gdy sie np. otworza, a te z
kupowanych brzoskwin maja takie sklonnosci.
Dlatego mysle ze lepiej byloby jednak jej pomoc wyjsc - ta lub druga
strona :)
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
shamrock
2004-10-10 21:29:51 UTC
Permalink
Post by Evita
Przed chwila. Nic mu nie bedzie?pestka zostala polknieta w calosci.
ewa
moja sunia sama zwymiotowala pestke po takim incydencie, szczerze nawet
nie wiedzialam ze ja polknela. nie bylo zadnych skutkow ubocznych:)

--
pozdrawiam
jagoda
http://www.shamrock.eu.org
GG: 75726
toster
2004-10-11 14:10:57 UTC
Permalink
Post by shamrock
Post by Evita
Przed chwila. Nic mu nie bedzie?pestka zostala polknieta w calosci.
ewa
moja sunia sama zwymiotowala pestke po takim incydencie, szczerze nawet
nie wiedzialam ze ja polknela. nie bylo zadnych skutkow ubocznych:)
A u mojego skończyło się ciężką operacją.
Mało nie wykorkował, bo na prześwietleniu niczego nie wykryto i blisko
miesiąc leczono go nieprawidłowo, dopiero jak dostał żółtaczki, to go
otworzyli i przypadkiem znaleźli w jelicie zablokowaną pestkę od brzoskwini.
Szczęście że był wtedy b. młody i przeżył, a były już na nim tylko skóra i
kości. To historia sprzed kilkunastu lat.
Dożył potem późnej starości.
Tomek

Loading...