Homeopatia dla psa W-wa?

[Gusiek]

Witam,
wiem, że homeopatia przynosi dobre rezultaty w leczeniu zwierząt. Niestety
nie spotkałam jeszcze na swojej drodze homeopaty leczącego zwierzęta. Może
ktoś słyszał o kimś takim w Warszawie? Moze ktoś leczył tak swojego zwierza?
Mnie potrzebna jest pomoc dla psa. Tradycyjni weterynarze podaja mu jedynie
środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, ewentualnie preparaty z chrząstki,
ale to nie daje zbyt dobrych rezultatów. Pies jest już stary (13 lat) i ma
słabe, może bolące tylne łapy. Przez to jest czesto nadsterowny, potyka się,
czasem zsuwa sie ze schodów. Chciałabym mu jakoś pomóc. Wiem, że homeopatia
może pomóc. Tylko nie wiem, gdzie sie zwrócić... Ktoś coś wie?
Pozdrawiam, Agata

[Dorota 'Lakshmi' Podlejska]

Gusiek napisal(a):
[...]
: wiem, że homeopatia przynosi dobre rezultaty w leczeniu zwierząt. Niestety
: nie spotkałam jeszcze na swojej drodze homeopaty leczącego zwierzęta. Może
: ktoś słyszał o kimś takim w Warszawie? Moze ktoś leczył tak swojego zwierza?

Lecznica "4 łapy" na ulicy Olbrachta.
Dr Beata Brzeźny

[Gusiek]

Post by Dorota 'Lakshmi' Podlejska
Lecznica "4 łapy" na ulicy Olbrachta.
Dr Beata Brzeźny

Dziękuję za informacje, czy mozesz podać cos bliższego? Czy korzystałaś z
jej pomocy? Czy jest to homeopata czy wspiera sie jedynie lekami
homeopatycznymi?
Pozdrawiam, Agata

[Dorota 'Lakshmi' Podlejska]

Gusiek napisal(a):
:
: Użytkownik "Dorota 'Lakshmi' Podlejska" <***@lakshmi.eu.org> napisał w
: wiadomości news:***@rincewind.underley.eu.org...
: > Lecznica "4 łapy" na ulicy Olbrachta.
: > Dr Beata Brzeźny
:
: Dziękuję za informacje, czy mozesz podać cos bliższego? Czy korzystałaś z
: jej pomocy? Czy jest to homeopata czy wspiera sie jedynie lekami
: homeopatycznymi?

Tu ci niestety nie bardzo pomoge, bo sama nie mialam potrzeby korzystac,
ale znajomi prowadza glownie na homeopatii swoje zwierzaki i baaardzo chwala
pania doktor.
Ja wole tradycyjne metody leczenia, a poza tym za daleko dla mnie, mam
blizej rewelacyjna mala lecznice, ale tam homeopatii nie uswiadczysz.

[Gusiek]

Post by Dorota 'Lakshmi' Podlejska
Tu ci niestety nie bardzo pomoge, bo sama nie mialam potrzeby korzystac,
ale znajomi prowadza glownie na homeopatii swoje zwierzaki i baaardzo chwala
pania doktor.
Ja wole tradycyjne metody leczenia, a poza tym za daleko dla mnie, mam
blizej rewelacyjna mala lecznice, ale tam homeopatii nie uswiadczysz.

Dzieki, skoro chwala, to w te pedy zapisuje zwierza do pani dr. Jesli beda
efekty, to pochwale sie tutaj :)
Nam tradycyjne metody niestety juz nie pomagaja... :(
Pozdrawiam, Agata

[Gusiek]

Co do leczenia stawow, to pomaga Vermiculite D6 podawany 3 razy dziennie.
To niemiecki lek. Nie wiem czy da sie kupic w Polsce.

Wielkie dzięki, czy masz doswiadczenia z podawaniem tego leku?
Pozdrawiam, Agata

[Midnight Wind]

Post by Gusiek

Co do leczenia stawow, to pomaga Vermiculite D6 podawany 3 razy dziennie.
To niemiecki lek. Nie wiem czy da sie kupic w Polsce.

Wielkie dzięki, czy masz doswiadczenia z podawaniem tego leku?

Takie, ze na pewno nie zaszkodzi.
Podawalam mojemu starszemu psu ale nie w celach leczenia stawow. To tez
dziala na to, zeby kamien nazebny sie nie osadzal.
I rzeczywiscie Lunczydlo w wieku 9 lat ma zabki jak gora 4-latek.
Podaje sie jak homeopatyk. Czyli przed podaniem i po podaniu nie jesc
przynajmniej pol godziny. Rozgniesc tabletke i dac na dziasla lub jezyk. I
tak dawac przez trzy tygodnie.
Ponoc w przypadku chorych stawow poprawa jest powolna - moze trwac np. 3
miesiace. Jesli widoczne sa zmiany na lepsze to podaje sie lek dluzej.
A czy wetowie dawali Arthroflex?
Pozdrawiam Hania

[Gusiek]

Post by Midnight Wind
A czy wetowie dawali Arthroflex?

Arthroflex dostaje ciagle z przerwami. Poprawa następuje nieznaczna przy
podawaniu dużych dawek, ale potem stan wraca do normy... Pies jest ciągle
jeszcze dość mobilny, ale jak ma gorszy dzień, to szura tymi biednymi
łapskami, ciągnie je za sobą i widać, że mu z tym źle... Homeopatię ćwiczę
na razie na sobie z bardzo dobrymi efektami, wiec pomyślałam, że i jemu
spróbuje pomóc.
Pozdrawiam, Agata

[EwA]

Post by Gusiek

Post by Midnight Wind
A czy wetowie dawali Arthroflex?

Arthroflex dostaje ciagle z przerwami. Poprawa następuje nieznaczna przy
podawaniu dużych dawek, ale potem stan wraca do normy... Pies jest ciągle
jeszcze dość mobilny, ale jak ma gorszy dzień, to szura tymi biednymi
łapskami, ciągnie je za sobą i widać, że mu z tym źle...

Ja daje mojej staruszce canviton forte30. Jest poprawa. Wczesniej byly
problemy z wchodzeniem po schodach, a teraz sunia wchodzi normalnie.
Puszka 1kg kosztuje 140zl i wystarcza dla 23 kilogramowego psa na ponad
4 miesiace. Sa tez mniejsze puszki 40dag, ale chyba nie ma sensu ich
kupowac, bo w przypadku starego psa, trzeba stale podawac. Zwyrodnienia
stawow raczej sie juz nie cofna:( Canivioton zawiera L-karnityne, wiec
dodatkowo wzmacnia miesnie i serce.
Pozdrawiamy
EwA&Szelma

[r***@gmail.com]

Post by Gusiek
Witam,
wiem, że homeopatia przynosi dobre rezultaty w leczeniu zwierząt. Niestety
nie spotkałam jeszcze na swojej drodze homeopaty leczącego zwierzęta. Może
ktoś słyszał o kimś takim w Warszawie? Moze ktoś leczył tak swojego zwierza?
Mnie potrzebna jest pomoc dla psa. Tradycyjni weterynarze podaja mu jedynie
środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, ewentualnie preparaty z chrząstki,
ale to nie daje zbyt dobrych rezultatów. Pies jest już stary (13 lat) i ma
słabe, może bolące tylne łapy. Przez to jest czesto nadsterowny, potyka się,
czasem zsuwa sie ze schodów. Chciałabym mu jakoś pomóc. Wiem, że homeopatia
może pomóc. Tylko nie wiem, gdzie sie zwrócić... Ktoś coś wie?
Pozdrawiam, Agata

[r***@gmail.com]

Post by Gusiek
Witam,
wiem, że homeopatia przynosi dobre rezultaty w leczeniu zwierząt. Niestety
nie spotkałam jeszcze na swojej drodze homeopaty leczącego zwierzęta. Może
ktoś słyszał o kimś takim w Warszawie? Moze ktoś leczył tak swojego zwierza?
Mnie potrzebna jest pomoc dla psa. Tradycyjni weterynarze podaja mu jedynie
środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, ewentualnie preparaty z chrząstki,
ale to nie daje zbyt dobrych rezultatów. Pies jest już stary (13 lat) i ma
słabe, może bolące tylne łapy. Przez to jest czesto nadsterowny, potyka się,
czasem zsuwa sie ze schodów. Chciałabym mu jakoś pomóc. Wiem, że homeopatia
może pomóc. Tylko nie wiem, gdzie sie zwrócić... Ktoś coś wie?
Pozdrawiam, Agata