szomiz
2007-09-23 23:29:37 UTC
Bo mnie wczoraj sasiedzi siatke winogron przyniesli. Byrnenczyk (jak zwykle)
postanowil swoja upierdliwoscia sprawdzic czy to co ja jem, bedzie mu
smakowalo.
Zasmakowalo :/
I teraz jak widzi jak jem winogrona, to zachowuje sie jakby przez tydzien
mial pusta miske.
Zalowac mu nie chce - moge tych (ekologicznych!) winogron miec dowolna
ilosc, ale nie chce meczyc psa podgryzajac to, co wiem, ze mu smakuje. A w
takim ukladzie zje tego kazda ilosc (wyzebrane smakuje piec razy lepiej niz
w misce). Przeciez nie bede sie chowal, zeby zjesc winogrona.
Pytanie: ile 50-60 kg mlody pies moze zjesc dziennie winogron (przez dwa
tygodnie), zeby mialo to bardziej pozytywny niz negatywny wplyw?
Problem jest taki, ze ja winogrona lubie, ale jestem sie w stanie ograniczyc
ich pochlanianie. Zwlaszcza, mozna to wzkoryzstac do dotresowania psa. Pies
(w kwestii winogron) nie jest sie w stanie - moim zdaniem - ograniczyc ;-)
-- --- -- --- -- ---
sz. & Draco - byrnenski pies pasterski
http://szomiz.republika.pl/dod/draco/
postanowil swoja upierdliwoscia sprawdzic czy to co ja jem, bedzie mu
smakowalo.
Zasmakowalo :/
I teraz jak widzi jak jem winogrona, to zachowuje sie jakby przez tydzien
mial pusta miske.
Zalowac mu nie chce - moge tych (ekologicznych!) winogron miec dowolna
ilosc, ale nie chce meczyc psa podgryzajac to, co wiem, ze mu smakuje. A w
takim ukladzie zje tego kazda ilosc (wyzebrane smakuje piec razy lepiej niz
w misce). Przeciez nie bede sie chowal, zeby zjesc winogrona.
Pytanie: ile 50-60 kg mlody pies moze zjesc dziennie winogron (przez dwa
tygodnie), zeby mialo to bardziej pozytywny niz negatywny wplyw?
Problem jest taki, ze ja winogrona lubie, ale jestem sie w stanie ograniczyc
ich pochlanianie. Zwlaszcza, mozna to wzkoryzstac do dotresowania psa. Pies
(w kwestii winogron) nie jest sie w stanie - moim zdaniem - ograniczyc ;-)
-- --- -- --- -- ---
sz. & Draco - byrnenski pies pasterski
http://szomiz.republika.pl/dod/draco/